Obsługiwane przez usługę Blogger.

Volkswagen Passat B7 - Schuco

W tym wpisie przyjrzymy się świetnej miniaturze Volkswagena Passata B7, która zawitała niedawno w mojej kolekcji. Obrany pod koniec ubiegłego roku zwrot w kierunku współczesnych samochodów ma się u mnie w najlepsze. Tylko w ostatnim miesiącu wzbogaciłem się o Skodę Octavia II (prezentowana na blogu), Skodę Fabia (będzie opisana w następnym wpisie), BMW X6, Range Rover Sport i Audi Q5. Na dniach spodziewam się także miniatury Octavii III kombi, a w niedalekich planach mam zamiar wzbogacić się o inne modele czeskiej marki takie, jak Kodiaq, Citigo i Superb. Do tego w różnych stanach realizacji znajdują się konwersje radiowozów - w większości współczesnych samochodów służbowych Straży Miejskich. Wystarczy wymienić Forda Transit Connect z mojej jednostki, Citroena C1, Fiata Bravo, Skodę Roomster, czy Peugeota Expert. Myślę więc, że szykują się ciekawe prezentacje. Ale wróćmy do Passata, bo to on jest gwiazdą tego wpisu.
Volkswagen Passat B7 został zaprezentowany na Międzynarodowym salonie motoryzacyjnym w Paryżu w październiku 2010 roku. Siódma generacja Passata na dobrą sprawę nie jest nowym samochodem, a jedynie bardziej zaawansowaną modernizacją poprzedniego modelu. W historii Passata nie zdarzyło się to zresztą po raz pierwszy (patrz Passat B3/Passat B4).
Znaczącej zmianie uległa stylistyka przedniej części pojazdu oraz tylnych lamp. Projektanci stanowczo postawili na proste, kanciaste kształty rezygnując z efektownych przetłoczeń i smakowitych detali. W porównaniu do równoległych B7 konkurencyjnych modeli (Insignia, Mondeo) linia nadwozia jest nad wyraz minimalistyczna. Niektórzy powiedzą, że stylistyce Passata brakuje polotu i jest po prostu nudny. Moim zdaniem wyszło to siódemce na dobre bowiem mimo upływu siedmiu lat od rozpoczęcia produkcji samochód wciąż wygląda całkiem świeżo.
Podobnie jak poprzednią generację samochód oferowano w wersji czterodrzwiowego sedana i pięciodrzwiowego kombi. Passata oferowano także w uterenowionej wersji Alltrack z napędem 4x4. Siódmą generację oferowano z silnikami benzynowymi o pojemności od 1,4 do 3,6 l i mocy od 122 do 300 KM oraz wysokoprężnymi o pojemności od 1,6 do 2,0 l i mocy od 105 do 177 KM. W 2014 roku wraz z prezentacją ósmej generacji Passata zakończono produkcję modelu B7.
Prezentowany model został wyprodukowany przez znaną z renomy firmy Schuco. Kupiłem go wraz z modelem Audi Q5 (także od Schuco) dzięki akcji zbiorowej w sklepie Ck-modelcars organizowanej na forum motoshowminiatura przez kolegę Coula. Jak na modelik Schuco przystało Passat wykonany jest świetnie i naprawdę niewiele brakuje mu do ideału. Mój egzemplarz jest czysto i starannie złożony. Model jest bogaty w świetnie odtworzone detale takie, jak przednie reflektory, lusterka, chromowane listwy, czy felgi. Do tego połączenie czarnego lakieru, beżowego wnętrza i chromów sprawia, że model nie tylko prezentuje się bardzo elegancko, ale przede wszystkim uwydatnia jego detale.
Wspominałem już o wnętrzu. Zostało one odtworzone z ogromną dbałością o detale. Zadbano o dokładne odwzorowanie detali deski rozdzielczej takich, jak kratki nawiewów, zegary i konsolę środkową z ekranem multimedialnym. Rzecz jasna na kierownicy znajdziemy logo marki. Nie zabrakło także pasów bezpieczeństwa, podłokietnika i kratek nawiewu dla pasażerów siedzących na tylnej kanapie.
Całości dopełniają wysokiej jakości nadruki. Jedynym mankamentem, jaki dostrzegłem w moim egzemplarzu, są  niewielkie pęcherzyki na lakierze na lewej części przedniego błotnika. Z zakupu jestem bardzo zadowolony i polecam ten model każdemu, kto zbiera modele współczesnych samochodów.

12 komentarzy:

  1. ~JurnyJuhas198720 maja 2017 15:50

    Fantastyczny. Oczami wyobraźni widzę łzy Niemca jak sprzedawał. Jak on teraz będzie do kościoła jeździł ? Tak czy inaczej, gratuluję świetnego nabytku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Od zawsze bardziej lubiłem modele Schuco niż PMA i ten model potwierdza moje pozytywne nastawienie do tego producenta :)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię Volkswagen B7.

    Czarny kolor daje większą elegancję połączoną z wnętrza, opony te są rozkoszą poczuć jak ulał

    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć Piotrku, świetny model nam tu zaprezentowałeś - bogaty w detale i bardzo skrupulatnie złożony. Wygląda świetnie. W dodatku muszę pochwalić to, jak sobie poradziłeś ze zdjęciami, gdyż fotografowanie czarnych modeli do łatwych nie należy.
    Oby więcej takich okazów się tu pojawiało, pozdrowienia! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cud miód i orzeszki, Fantastyczny model.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję Damianie za komentarz i miłe słowo! Fotografowanie czarnych i białych modeli to dla mnie duże wyzwanie więc tym bardziej ciesza mnie Twoje słowa uznania!

    Pozdrawiam!

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki SEATPC za komentarz! Uważam tak samo, czarny lakier i beżowe wnętrze dodaje pojazdowi wiele elegancji.

    Pozdrawiam!

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  8. Wraz z Audi Q5 są to moje pierwsze Schuco i od razu mam ochotę na więcej ;)

    Pozdrawiam!

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  9. W sumie ten Passat przyjechał prosto z Niemiec :D I też kupiony za ojro u Niemca. Więc na pewno płakał.

    Pozdrawiam!

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny:) Schuco, jak zawsze, stanęło na wysokości zadania. Świetne detale, wnętrze pewnie zjawiskowe, całość bardzo realistyczna:) sam widziałbym go w swojej kolekcji;)

    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  11. W pełni się zgadzam :) Schuco pokazało tym modelem co potrafi ;)

    OdpowiedzUsuń