Obsługiwane przez usługę Blogger.

ZSD Nysa 522 KW - Służba Więzienna

W tym wpisie zaprezentuję Wam model więźniarki na bazie samochodu dostawczego ZSD Nysa 522 KW. Model ten nie powstałby, gdyby nie pomoc funkcjonariuszy Służby Więziennej, jak i kolegi Andrzeja z manufaktury Modele Sambora. Serdecznie dziękuję Wam za pomoc!
Więźniarki Nysa, podobnie jak Żuki były obecne w Służbie Więziennej co najmniej od lat 80 XX wieku. Na stanie formacji znalazły się pojazdy w opracowanej dla potrzeb Milicji Obywatelskiej wersji KW, czyli Konwojowo-Wypadowej. Zgodnie ze schematem oznakowania pojazdów służbowych SW z lat 80 XX wieku nadwozie pojazdu malowano w kolor khaki, na które nanoszono ciemnoniebieski pas ostrzegawczy. Na tylnych bocznych drzwiach przesuwanych widniały oznaczenia SW w kolorze białym. Oczywiście zdarzały się wyjątki od tej reguły i można było spotkać w służbie SW pojazdy malowane m.in. w kolorze stalowoniebieskim, czyli tym, które znane było z pojazdów Milicji Obywatelskiej. Na dachu samochodu umieszczono lampę ostrzegawczą, syreny, megafony oraz szperacz. Wyposażenie pojazdu w szperacz nie było przypadkowe, bowiem był on bardzo przydatny gdy trzeba było ruszyć w pościg za osadzonym, który pod osłoną ciemności zbiegł z Zakładu Karnego lub zakładu pracy. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w latach 80 XX wieku więźniowie pracowali m.in. w zakładach FSM w Bielsku Białej, gdzie zresztą pilnował ich mój śp tata. Z informacji które posiadam wynika, że furgonetki marki Nysa wycofano z parku maszynowego Służby Więziennej na przełomie lat 90/00.
Prezentowany model przedstawia pojazd, który służył w Areszcie Śledczym w Gliwicach na przełomie lat 80 i 90 XX wieku. Zdjęcie pierwowzoru, które udostępnił na facebookwym profilu Służba Więzienna - forum strażników i ich sympatyków pan Bohdan Żyła prezentuję poniżej:
Jak już wspominałem za jego wykonanie odpowiedzialny jest kolega Andrzej z manufaktury Modele Sambora. Za bazę posłużyła miniatura milicyjnej Nysy wydanej w numerze specjalnym serii Kultowe Auta PRL-u. Jakość wykonania konwersji stoi na bardzo wysokim poziomie. Zakres prac obejmował nałożenie nowego lakieru na nadwozie i felgi, namalowanie pasa ostrzegawczego, dodania szperacza i dwóch megafonów oraz wymiany lampy ostrzegawczej. Z efektów prac Andrzeja jestem ogromnie zadowolony, a model zajmuje ważne miejsce w mojej kolekcji polskich radiowozów
A tak na chwilę obecną prezentuje się mój zbiór służbowych Nysek:

11 komentarzy:

  1. Lindo modelo, destaca la franja azul en los laterales para romper tanto verde.
    Abrazo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Juanh!

      Dziękuję za komentarz! Cieszę się, że model się spodobał :)

      Pozdrawiam!

      Piotr

      Usuń
  2. Kolejna ciekawa i sentymentalna miniatura w Twoim zbiorze. Sam model jest bogaty w detale, co mi się bardzo podoba. Cieszy mnie, że rozpocząłeś tą, jakże ważną w Twoim przypadku, gałąź kolekcji i życzę Ci, żeby rozwijała się równie prężnie, co pozostale.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Damianie!

      Cieszę się, że model się spodobał :) Zdradzę tajemnicę, że kolejnym modelem ze stajni SW będzie współczesna więźniarka :)

      Pozdrawiam!

      Piotr

      Usuń
  3. Muy simpatico el camion, lindas formas y detalles.

    Saludos!

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialnie położony lakier, dzięki czemu autko wygląda szlachetnie. Gratuluje kolejnego unikatu w kolekcji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję DiEcaSt za komentarz! Cieszę się, że model się podoba :)

      Pozdrawiam!

      Piotr

      Usuń
  5. Ten blog w 99 procentach uważam za ok. Chodź mógłby on być trochę lepszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Wojtku!

      Dziękuję za miłe słowo! Postaram się jeszcze bardziej przyłożyć do prowadzenia mojego bloga :)

      Pozdrawiam!

      Piotr

      Usuń
  6. Hm... wojtek uwielbiam tak inteligentne wypowiedzi jak Twoja;)

    OdpowiedzUsuń