Obsługiwane przez usługę Blogger.

Mercedes - Benz W108 250SE - James Bond Collection










Od BLOG

Pisząc wcześniejszy wpis poświęcony Bentley'a 4¼ Litre  wspomniałem o tym, że jestem wielkim fanem serii Bonda. Jednym z moich ulubionych filmów z agentem 007 jest Ośmiorniczka z 1983 roku, między innymi ze względu na sceny pościgów. W rolę Bonda wcielił się Roger Moore. Właśnie samochód z tego filmu odwzorowuje modelik będący bohaterem dzisiejszego wpisu. Wspomnę jeszcze tylko o tym, że otrzymałem go w prezencie od moich rodziców w 2014 roku. Co ciekawe kupili go w Czechach, gdzie seria samochodów Bonda była regularnie wydawana w kioskach i salonikach prasowych.









Od BLOG










Od BLOG










Od BLOG

Prezentowany model "zagrał" w scenie, w której James Bond próbuje dogonić pociąg z ukrytą bombą atomową w jednym z wagonów, a jednocześnie uciec przed ścigającymi go Rosjanami. Akcja ma miejsce na granicy NRD-RFN, rzecz jasna po stronie NRD. Bond kradnie Mercedesa W108 250SE należącego do rosyjskiego generała Orłowa i ostrzeliwany próbuje wyrwać się Rosjanom. Gdy dociera do przejazdu kolejowego, przed którym przebija opony na kolczatce, a drogę przed nim zagrodziły mu samochody pancerne SK-1, Bond gwałtownie skręca wjeżdżając Mercedesem na tory kolejowe. Po czasie, tym jakże wyjątkowym pojazdem, udaje mu się dogonić pociąg.









Od BLOG










Od BLOG










Od BLOG










Od BLOG

Prezentowany zestaw składa się z podstawki imitującej tory kolejowe, modelu samochodu z figurką oraz wydrukowanego tła zajmującego 2 z 4 ścian gablotki. Sam model wykonany jest poprawnie i nie zauważyłem większych wad montażowych. Figurka nie należy do szczególnie udanych jednak jest na tyle mało widoczna, że jej obecność nie ma negatywnego wpływu na odbiór całości. Model dla niektórych może wydać się mało ciekawy ze względu na odtworzone, może niezbyt wiernie, wgniecenia, dziury po kulach oraz brak lampy przedniej. Początkowo model nie przekonywał mnie i bardziej odpowiadałby mi gdyby był wypucowany i lśniący jak ze sceny gdy stał na parkingu lub jechał nim generał Orłow. Z czasem uznałem jednak, że w końcu jest to seria samochodów Bonda, a nie standardowa seria kolekcjonerska z "czystymi" modelami. Całość bardzo mi się podoba i zajmuje ważne miejsce w mojej minikolekcji samochodów filmowych.









Od BLOG










Od BLOG

6 komentarzy:

  1. Witaj Piotrku! Bardzo mi się podobają jakie drobne dioramy, mieszczące się w gablotce. Sam swojego czasu robiłem coś takiego na prezent dla taty.
    Przedstawiony dziś modelik wygląda całkiem przyzwoicie, podoba mi się kontrast czarnego lakieru z dużą ilością chromu. Zapewne fakt, że dostałeś go od rodziców sprawia dodatkową uciechę :)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Hitfan ! Dziękuję za komentarz. Przyznam szczerze, że jestem wielkim fanem tych mini-dioramek z serii Bonda ;) Przypominają mi one emocje jakie towarzyszyły mi gdy pierwszy raz oglądałem dany film z serii ! Pod tym kątem są świetne ;)

    Pozdrawiam !

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  3. Już miałem komentować, że nie wyczyściłeś dobrze szyb przed robieniem zdjęć, a okazuje się, że to dziury po kulach!
    Jak słusznie zauważyłeś, high-end to nie jest, ale ilość takich dodatków, w bądź co bądź, rozsądnie wycenionym modelu, bardzo cieszy ;)

    Pozdrawiam, Brociu

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Brociu :) Haha ! Model czyściłem dobre 15 - 20 minut bo czymś był (fabrycznie) oblepiony :)

    Pozdrawiam !

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  5. To jedna z lepszych serii n rynku. Nie ma chyba innej o podobnej tematyce. A przynajmniej z modelami odwzorowanymi z uszkodzeniami, zabrudzeniami itp - jak w filmie. Szkoda, że seria nie wyszła na naszym rynku ( a Czesi mieli...)

    OdpowiedzUsuń
  6. Seria jest świetna i tylko ubolewać, że nie wyszła u nas...

    Pozdrawiam!

    Piotr

    OdpowiedzUsuń