Obsługiwane przez usługę Blogger.

FSO Warszawa 202A Furgon - Wojewódzka Kolumna Transportu Sanitarnego w Katowicach

W tym wpisie zaprezentuje Wam model samochodu sanitarnego Warszawa 202A Furgon w barwach Wojewódzkiej Kolumny Transportu Sanitarnego w Katowicach
W 1963 roku do produkcji została wprowadzona Warszawa w wersji furgon. Nadwozie samochodu zostało oparte o wersję pick-up. Linia dachu została przedłużona do tylnej ściany nadwozia. Boczne ściany, w zależności od wersji były zaślepione (wersja towarowa) albo posiadały jedno lub dwa okna (wersja osobowo-towarowa). Dostęp do tylnej części nadwozia zapewniała dwuczęściowa klapa dzielona w poziomie. Wraz z wprowadzeniem tej wersji do produkcji opracowano odmianę sanitarną, która miała zastąpić model 201-S/202-S oparty na standardowej garbusce. Nowy model zapewniał nieporównywalnie lepsze warunki przewozu pacjenta niż ciasne i niewygodne wnętrze poprzednika. W lewej części przedziału medycznego znalazło się miejsce na nosze, a po prawej stronie zamontowano fotel dla lekarza, za którym umieszczono koło zapasowe. W celu poprawy wentylacji nadwozia zamontowano na dachu dwa dodatkowe wloty powietrza. Mimo, że wprowadzono szereg zmian, to sam samochód wciąż był rozwiązaniem pomostowym. Dopiero następca, czyli model oparty 203A oparty na wersji kombi, choć także niepozbawiony wad, był pełnoprawnym samochodem sanitarnym. 
Prezentowany model to moja konwersja w oparciu o miniaturę wydaną w numerze specjalnym serii Kultowe Auta PRL-u. Fabryczny model nie tylko posiada znaczne wady i uproszczenia, ale także otrzymał nieatrakyjne dla mnie malowanie składające się jedynie z czerwonego krzyża. Kiedy miał on swoją premierę w 2016 roku nie kupiłem go, bo po prostu był dla mnie nieciekawy. Przyznam jednak, że na pewno kupiłbym ten model, gdyby posiadał on charakterystyczne malowanie w postaci niebieskiego pasa ostrzegawczego. Poniżej przedstawiam zdjęcie modelu bazowego, które pochodzi z zaprzyjaźnionego bloga sluzbywskali prowadzonego przez kolegę Jacka.
To właśnie dzięki koledze Jackowi zyskałem kalkomanie pasa ostrzegawczego oraz oznaczeń pogotowia ratunkowego, którymi okleiłem model. Dodatkowo postarałem się możliwie jak najwięcej wycisnąć z bazowego modelu. Dlatego też wycieniowałem atrapę grilla, deskę rozdzielczą oraz listwy boczne. Dzięki temu miniatura moim zdaniem sporo zyskała. Rzecz jasna jestem świadomy głównej wady tego modelu, czyli nieproporcjonalnej szyby przedniej oraz wielu uproszczeń. Mimo to atrakcyjniejsze malowanie robi robotę i dopiero teraz ten model podoba mi się.

Brak komentarzy