Obsługiwane przez usługę Blogger.

Złota Kolekcja Auta PRL-u - Żuk A-03

Po dłuższej przerwie zaprezentuję wam model Żuka A-03 z serii Złota Kolekcja Auta PRL-u, który ukazał się 10 sierpnia bieżącego roku.
Historię Żuka nieco zarysowałem we wpisie poświęconym modelowi A-05. Warto jednak przybliżyć charakterystyki wersji A-03 - pierwszej seryjnie produkowanej odmianie tego samochodu. Oficjalna prezentacja odbyła się na Międzynarodowych Targach Poznańskich w 1958 roku. W tym samym roku wyprodukowano 50 egzemplarzy partii informacyjnej. Produkcja seryjna rozpoczęła się w 1959 roku. Napęd stanowił przejęty z Warszawy M20 czterocylindrowy silnik o pojemności 2120 ccm i mocy 50 KM. Samochód mógł zabrać 900 kg ładunku i rozpędzić się do około 90km/h.
Model został wyprodukowany przez IXO na zlecenie wydawnictwa Deagostini i ukazał się w 50 numerze serii Złota Kolekcja Auta PRL-u. Miniatura prezentuje typowy dla serii przyzwoity poziom wykonania. Oczy cieszy przede wszystkim ładny kolor lakieru, który w przypadku mojego modelu został dobrze nałożony. Plusami modelu są zaznaczone detale takie, jak ramki bocznych szyb, uszczelki przedniej szyby oraz ładny grill z wytłoczonym, stylizowanym napisem "Żuk". Pochwalić należy także nadrukowany emblemat FSC, którego nie posiadał KAPowski odpowiednik. Mieszane uczucia budzi plandeka. Głównymi wadami modelu są zbyt duże koła oraz malowane tylne lampy. Podsumowując, Żuk A-03 z serii Złota Kolekcja Auta PRL-u, podobnie jak ten wydany w serii Kultowe Auta PRL-u, jest udanym modelem i warto go mieć w swojej kolekcji.

5 komentarzy:

  1. Zaczynam żałować, że nie znalazłem żadnego, gdy byłem w Empiku kilka dni po premierze.
    Trudno, popatrzę u Ciebie, a zainwestuje standardowo w wyścigi :D
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  2. Co ciekawe ta Zuk wraz ze zdjęciem rodzinnym, który jest jeszcze lepiej, myślę, że to Zuk byłby lepszy płótnem otwartych w tył, aby zobaczyć swój ładunek

    Naprawdę podobał mi się ten camioeta i wskazał na przyszłość

    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej Piotrku! Model całkiem fajny. Te tylne światła nie wyglądają najgorzej, ale koła zdecydowanie za duże. No i to co lubię, czyli zdjęcie grupowe.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muy buena combi, me gustó mucho esa capota negra que cubre la caja.
    Abrazo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja czekam i czekam, aż Pani Poczta przyniesie mi kolejną paczuszkę z Żukiem, to będzie, jeśli dobrze liczę 11-te wcielenie Żuka w mojej kolekcji. Model moim zdaniem bije na głowę miniaturę z KAP i choć nie ma większych różnic w poziomie wykonania i jakości, to jednak jego najmocniejszym argumentem jest urzekający wprost kolor ;)

    PS. pal licho za duże koła i beznadziejną plandekę ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń